DEBATA „NIE MA WOLNOŚCI BEZ SOLIDARNOŚCI”

„Nie ma wolności bez Solidarności” to hasło przewodnie debaty, w której udział wzięli: Ryszard Bugaj (polski polityk, doktor habilitowany nauk ekonomicznych), Władysław Frasyniuk (polski polityk, przedsiębiorca i lider wrocławskiej Solidarności w czasach PRL) i Dominika Kozłowska (redaktor naczelna miesięcznika „Znak”, doktor filozofii), rozmowę moderował historyk – Jan Skórzyński.

Rozmówcy dyskutowali nad znaczeniem hasła „Nie ma wolności bez Solidarności” w kontekście genezy okrągłego stołu. Analizowali jego sens i zauważyli, że zmieniał się on z biegiem czasu, tak jak sam ruch – Solidarność. Zastanawiali się czy w teraźniejszość powinniśmy patrzeć przez pryzmat idei przyświecających nam w latach ’80 i jak dziś brzmiały by postulaty Solidarności.

Ryszard Bugaj przyjrzał się transformacji Solidarności w sposób analityczny. Rozebrał pojęcie na czynniki pierwsze. Skupił się na określeniu podmiotowości związku. Przypomniał, że jedną z głównych idei Solidarności była walka z nierównościami. Sprawiedliwość i równość uznał jako wartości ważniejsze nawet od wolności. „Nie chciałbym abyśmy w Polsce po odbiciu od jednej ściany wrócili do drugiej. Wydaje mi się, że musimy wrócić do idei konstytutywno-socjaldemokratycznych.”.

„Z początku chcieliśmy naprawiać PRL” Przypomniał Władysław Frasyniuk „Nikt nie myślał o niepodległości”. Legendarny działacz wrocławskiej Solidarności dokładnie zanalizował ewolucję ruchu w latach ’80, który pomimo zmian nadal „Jednomyślnie chciał czynienia dobra”. W Solidarności Frasyniuk znajduje początek teraźniejszego społeczeństwa obywatelskiego, jednocześnie ubolewając, że po tych rewolucyjnych zmianach roku ‘89 brakuje dyskusji na temat nowego systemu wartości „Tego kamienia węgielnego”.

Tezę o przejściu od idei fundamentalnej Solidarności do praw podstawowych i walki z poczuciem niesprawiedliwości postawiła Dominika Kozłowska. Ubolewa nad faktem, że po ’89 roku zanika wspólna idea etyczna członków Solidarności i zaczynają rozchodzić się drogi, którzy jeszcze niedawno walczyli wspólnie o lepszy byt. Winą za to obarcza przekształcenie się Solidarności w ruch polityczny. Zadaje pytanie, które zostanie w naszej pamięci na długo: „Jakie elementy dziedzictwa Solidarności są ważne dla nas dzisiaj?”.

Posted in Aktualności.